Zagłada Żydów i okres powojenny
Okres spokoju i współpracy pomiędzy narodami zamieszkującymi
Lipno, przerwała II wojna światowa. Niektórzy żydowscy mieszkańcy Lipna, tacy
jak m.in.: Płockier, Pociecha, Tadelis, Engelman i Lewkowicz, brali udział w
kampanii wrześniowej, ginąc pod Kutnem i Modlinem. 14 września 1939 roku,
synagoga została podpalona, a jeszcze wcześniej zabito ją deskami. Podczas
pożaru zgineła miejscowa Żydówka-Elka Ickowicz, która widząc świątynie w płomieniach
rzuciła się by ratować jej cenne wyposażenie. Kobieta została jednak zabita
przed synagogą, przez niemieckiego żołnierza, który dźgnął ją bagnetem w
brzuch. Całej tej makabrycznej scenie przyglądali się Żydzi mieszkający przy
ulicy Gdańskiej.
(Niemieckie oddziały wkraczające do Lipna)
Do porządkowania pogorzeliska, zapędzono miejscowych Żydów.
Następnie zaczęto niszczyć żydowskie domy oraz kirkut. Niemcy szczególnie
bestialsko postępowali z przedstawicielami gminy żydowskiej. Rabinowi nakazano
publicznie zbierać koński nawóz z ulicy gołymi rękami. Starszych mężczyzn
natomiast spędzono na plac przed ratuszem
i przy użyciu nahajek zmuszano ich do długotrwałych, skocznych tańców.
Od początku okupacji, Żydów systematycznie wywożono z miasta
do gett we Włocławku, skąd najczęściej przewożeni byli do getta łódzkiego. W
pierwszej kolejności wysiedlano kobiety, dzieci oraz starców, gdyż młodzi i
silni mężczyźni stanowili siłę roboczą, głównie do burzenia własnych domów.
Przesiedleńcom pozwalano zabierać ze sobą jedynie podręczny bagaż. Według
relacji mieszkańców, Niemcy w podlipnowskich wsiach Aleksandrowo i Borek,
zbierali na polach wysiedlanych do włocławskiego getta Żydów by tam ograbić ich
ze wszystkich kosztowności, które ze sobą zabierali. Również opuszczone domostwa,
były dokładne rewidowane przez okupantów. Najczęściej przeszukiwano piece i
kominy, w nadziei na znalezienie tam ukrytych kosztowności.
(Erich Weibe, postać po środku, landrat lipnowski odpowiedzialny za prześladowania Żydów w mieście)
(Żydzi na ulicy Gdańskiej, okres okupacji)
Z mieszkających przed wojną
3000 żydowskich mieszkańców Lipna, po jej zakończeniu w roku 1945 w
mieście żyło zaledwie 15 osób narodowości żydowskiej, a w roku 1946 było to 20
osób. Po wojnie w Izraelu mieszkało wielu dawnych mieszkańców Lipna, którzy
przetrwali holocaust. Co roku w lipcu spotykali się oni na cmentarzu w
Tel-Avivie , gdzie zamieszczona jest pamiątkowa tablica z napisem ‘’Na pamiątkę
pomordowanych Żydów z Lipna’’ oraz miniaturka lipnowskiej synagogi, aby uczcić
pamięć zamordowanych bliskich. W roku 1988 wydała została w Izraelu książka, w
której dawni mieszkańcy Lipna wspominają czasy gdy to miasto było ich miejscem
życia.
Komentarze
Prześlij komentarz